keb
komentarze
Wpis który komentujesz:

Powracam, w obliczu protestów, że nic nowego się tutaj nie pojawia. Miło, że dorobiłem się wiernych fanów, którzy ze zniecierpliwieniem czekają na kolejny wpis, a zawiedzeni jego brakiem mają odwagę zasygnalizować mi problem. Co więcej, nawet ilość komentarzy rośnie w nieprawdopodobnie szybkim tempie, wręcz tworzy dyskusje. Wszystkich zainteresowanych uczestnictwem zachęcam do kliknięcia na link
po lewej.
Trwają intensywne przygotowania do sobotniej imprezy w "77". Lubicie dobry rap na żywo? W takim razie czujcie się zobligowani do obecności, wynagradzając nam trud włożony w przygotowanie tego wydarzenia. W programie występy samych sław, od Narasty i Diktatoros, poprzez JKC i Kecaja, aż po Bezkres z DJ Totentonem za gramofonami. Ponadto nie ominą Was popisy breakdance'u w wykonaniu gliwickich chłopaków: efektownie, brawurowo, z zapierającymi dech w piersiach sztuczkami (ja już oglądałem, hehe,0). Nie mówiąc oczywiście o freestylu, który w przypadku naszych imprez jest swego rodzaju tradycją. Tutaj oprócz stałego, sprawdzonego grona (Escobar, Lechu, Kurillo, Emro itd.,0) zaprezentują się nowe twarze reprezentujące ulicę Mastalarza, polecone nam przez wspomnianych kilka linijek wyżej brekdensiarzy. Czyli gwarantowany wysoki poziom. Strzeżcie się, marni wolnostylowcy.
Nie ma mojego brata, dużo ciszej, spokojniej i korzystam z komputera do woli. Zainstalowałem sobie FIFE 2003, bardziej z powodu zawodności mojego Internetu niż chęci, ale gratuluje sobie tej decyzji bo gra mnie wciągnęła. W tej chwili rozgrywam Ligę Mistrzów i prowadzę w tabeli. Zgadnijcie, jaką drużyną?


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
®` | 2003.08.15 13:43:48
...że czytuję TEŻ innego rodzaju... miało być

® | 2003.08.15 13:42:42
Mastalarza? To może chodzi o inny rejon Gliwic... Co do statyst(yk)ów - wiesz o co mi be... Co do Quaresmy i Ronaldinho - chyba nie wiesz o co mi be... Zrobiłes konkurs, a ja znając odpowiedź, nie chciałem jej podawać, a ino rzucić kołem ratunkowym. Na pewne tematy teksty muszą być, jak Ty to mówisz "zamotane", bo wtedy oddają to, co oddawać mają. Ja takie teksty czytać lubie, choć nie ukrywam, ze czytuję innego rodzaju `wypociny`

Kurillo | 2003.08.15 11:02:10
No Własnie jedni czują sie dobrze w byciu intelektualistą a inni w byciu idiotami , własciewie te walory psychiczne sa nie do zmiany a wiec ludzie zostanicie przy swoim trzeba walczyc o własna tradycje !! O to że keb ma wielu stałych czytelnikow i fanow bloga nie ulaga zadnej watpliwoasci !! p.s. po co keb ma sprawdzac ilu ludzi odwiedza ten blog przeciez to jest normlane ze w jednej minucie prznajmniej 100 osob przeglada zawartosc tego bloga ;)

keb | 2003.08.15 10:46:04

Jak to Mastalerza? Bylismy tam kiedys i panny nas wysmialy, ze wlasnie tak to wymawiamy, za prawidlowa wersje podajac "Mastalarza". Tak czy inaczej sprawdze to.
Nie bede Cie ziom karmil informacjami, ile osob nloga odwiedza, bo nawet tego nie sprawdzam, ale mam swoich stalych czytelnikow, spragnionych kolejnych wpisow. Pewnie jestes jednym z nich, zgadlem?
Druzyna, ktora gram, dysponuje juz zawodnikami zapewniajacymi mi zwyciestwa, takze zakupy sa zbedne.
Coz, ja mam zdolnosc ulepszania jakosci opisywanej rzeczy, kto inny ma dar motania. Kazdy robi to, w czym czuje sie najlepszy.

® | 2003.08.14 21:51:10
Tak! Tak! Chcemy, my, lud, notki statystyczne, pisz ile osób Twojego nloga dziennie odwiedza, jaka jest średnia ilość komentarzy itd. Potrafisz słowami ulepszyć jakość opisywanej rzeczy, niczym PAP (Prawda And Prawilność) w opisie eMMisji Squa -ajt. Nie Mastalarza ino Mastalerza Jak grasz w tą fifę to kup se Ronaldinho i Quaresmę...