Wpis który komentujesz: | "a kiedy przyjdzie takze po mnie......" nie wiem skad to dziesiejsze zachwianie rownowagi psychicznej nie mam pojecia ale mnie tez wykancza nerwowo nie radze sobie nie umiem nie chce powiedziec "nie" tzn. chce ale no wlasnie nic nie jest do konca pewne i to najbardziej irytuje doszlam dzis do wniosku ze zle przeszlam przez swoje dotychczasowe zycie tylko tych bledow nie da sie cofnac, naprawic chcialam byc dzis trzezwa bylam dla.... siebie? ciebie? niego? ich? nas???? ale pozniej nie udalo sie 2 drinki przywrocily mnie do jakiej takiej rownowagi piwko na dobranoc i myk do lozka ale jeszcze zapale czy to jest normalne? czy tego chcialismy? na to czekalismy? ja przegralam? tylko ja? cos jeszcze zawale w zyciu? boje sie twierdzacej odpowiedzi i boje sie jeszcze jednego w przeciwienstwie do tego co mowie wiem ze nie poradze sobie jesli "tak" potrzebuje kogo? czego? jak? po co? by zyc!!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sz | 2003.08.19 21:38:24 misiu :* |