Wpis który komentujesz: | Ale mam napała.. Na prace wszelakie... to dziwne po urlopie??? Dziwne. hm... W pracy z 600 spraw do zrobienia zrobilo mi sie 1300... ufff... do konca roku mam prace... tyle przybylo.. Wczoraj popoludniu zabralam sprzęty: - wiaderko szutk 1 - pedzle szutk 2 - szmaty - plyn do mycia szyb - miotle i ruszylam bojowo nastawiona do mojego mieszkanka.. Gdy bylam na wakacjach wymienili mi tam okno, a tatus wyrzucil kawalek sciany miedzy pokojem a kuchnia. Tak oto powstaja nowe drzwi , ktore polaczą kuchnie z pokojem:,0) Wygladalo wszystko jak pobojowisko.. z jednej strony balagan od okna, z z drugiej pelno gruzów od ściany... Godzine zajelo mi pozbieranie brudów i pozamiatanie podlogi a druga godzine umycie jej tak, by miala poprzedni kolor brązowego parkietu. Przerwa na papierosa na balkonie, lubie ten balkonik.. tak wysoko, mozna marzyc.. Potem zauwazylam brak nozyczek (wiedzialam ze o czyms zapomnialam,0) umylam okno, a potem polozylam folie na podloge w sypialni. Przytargalam z piwnicy drabinke, nalalam wody do wiadra i zaatakowalam pedzlem sciany. Przed 22 skonczylam je zmywac przed malowaniem. Wyszlam brudna, spocona, cala w tynku... Ale fajnie sie robi, z ta swiadomoscia ze to dla siebie.. ze to bedzie moje.. podoba mi sie.... Wiec dzis spakowalam kolejne "sprzety" i ruszam szpachlowac dziurkii pozdejmowac karnisze.... Nigdy tego nie robilam.. Juz widze jak to mieszkanko bedzie wygladac jak skoncze hhehehe... buhaha... ...moje... pokoik bedzie blekitny.. z gwiazdami na suficie.. wszystko juz kupilam.. ale to w nastepnym odcinku.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
masklin | 2003.08.28 23:19:21 heh. to super sprawa remontowac swoje i dla siebie. chociaz najciekawsze przed Toba. Przeprowadza.... :-) ja w ciagu ostatnich 5 lat zaliczylem cztery przeprowadzki... :-) Niezla statystyka :-) |