Wpis który komentujesz: | Zajebiście.Najpierw w nocy sie co chwile budzilam w koncu zasnełam o 5:30 a rano myślałam, że to już koniec.Co chwile wycieczka do WC wiszenie nad kiblem.Do łóżka, skręcanie się z bolu, aż wreszcie wymiotowałam.Kurwa mać jak ja znowu się męczę... A no i jeszcze dół po esie jakiego dostałam.Ehh;( Ostatnio stwierdzilam, że do całej tej sytuacji pasuje piosenka Karammba- SzmataBez kitu.W sumie za rok czekają mnie nowe tam wrażenia.Już sie kurwa nie moge doczekać. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |