Wpis który komentujesz: | wlasnie wrocilam od Marcina... czuje sie okropnie... jest mi bardzo niedobrze i brzuszek mnie boli :((( dzisiaj wlasciwie nic nie jadlam porzadnego, nawpychalam sie czekolady i chipsow a Marcina tata upijal mnie dzisiaj wegierskim winem... mieszanka wybuchowa... buuuu :((( klade sie...moze troszke mi przejdzie :( *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |