nienawidze tego ty tez

wiesz o tym...
bardzo dobrze -
nienawidze
bo do tego cos mnie....
wiesz tez o tym
ze nienawidze
ze ty nienawidzisz
myslisz-
zycie jest popierdolone...
ja mysle tak samo
wiesz o tym ze nadmiar
powoduje ze nienawidze tego
wiesz ze nadmiar powoduje
ze ty tez nienawidzisz tego
wtedy
stoisz..
patrzysz sie
z glową spuszczoną ku...
no wlasnie zaczelo sie
nienawidzisz tego
nienawidzimy...
nienawidzisz tego co teraz robisz...
ja tez...
wszystko staje sie takie
inne...
wszystko staje sie takie
jakie nie bylo w czasie
gdy to bylo w tobie...
gdy to bylo we mnie...
robisz krok w lewo krok w prawo
ale dalej tego nienawidzisz
nienawidzisz ludzi ktorzy cie
do tego namowili
ja tez nienawidze...
zaczynasz klękac..
ja tez klekam ....
czujesz to
ale to jest odrazające
wstrętne
niespotykalne...
to jest tylko chwila
ale ta chwila wyzwala
w tobie calą nienawisć...
czemu!!
myslisz sobie
czemu!?
ja tez tak myslalem
pierwszy raz byl okropny...
pamietam... to
ale ty teraz jestes...
zmuszona do klekania
ja tez bylem
nienawidzisz siebie poprzez tą zniewagę
ja tez nie nienawidzilem...
trzezwiejesz...
ja tez trzezwialem...
pozniej wszystko wraca do normy...
i cieszysz sie
ja tez sie cieszylem...


czlowiek jest takim stworzeniem o tak rozmiaitej i rozbudowanej mysli
, o odczuciach,
jakich nie ma zadne inne stworzenie... czlowiek mysli ze jest lepszy od nich...
ze potrafi wiecej...
ale tak naprawde jest gorszy
szerzy zlo
zniewaza
usiluje dominowac...
jest bardziej drapierzny
niz najbardziej drapiezne zwierzeta
czlowiek byl jest i przestanie istniec
bo czlowiek jest niczym
a zarazem wszystkim
dla czlowieka czlowiek
moze byc kims kogo potrzebuje
albo kims kogo musi sie pozbyc...
juz nic niewiem?
wiec kim ja jestem?
dalczego zyje?
nikt mi nie odpowie...
nikt nigdy sie nie dowie
bo kiedys przestaniemy istniec