Wpis który komentujesz: | po pracy...zmęczona ale zadowolona :,0) mogłabym tak ze 4 razy w miesiącu, albo i więcej :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Ullah | 2003.09.15 15:53:10 hehe :) ciekawość to pierwszy stopień do piekła :P ale uchylic rąbka tajemnicy mogę :) praca jako hostessa na pikniku - inauguracji 200lat działalności PZU :) pracy było moze na 3-4 godziny (na 9 mozliwych za ktore płacili) a poźniej błąkanie sie po terenie picie na umor Coli i soczków, delektowanie sie pysznym mieskiem z griilka, wata cukrowa popcornem i takimi tam... no i piwko było tam za darmo...generalnie wszytsko było tam za total freee, ale piwo za darmo to juz coś :) niestety ja piwoszem nie jestem, wiec nie miałam sie tam za bardzo czym delektować...ale gdyby to były jakies kolorowe drinki, to wynosiliby mnie z tamtąd :) Mikołaj | 2003.09.15 15:11:11 Ja też jestem ciekaw ;P kyria | 2003.09.14 23:23:18 hmm, co ja widze, a jaka to praca jelsi mozna wiedziec?:>> |