Wpis który komentujesz: | Dzisiaj zarzucono mi, ze nie rozmawiam o uczuciach. I ze to jest nieszczere. NIE POTRAFIE rozmawiac o uczuciach. Nie umiem. Uczucia to rzecz, ktora mozna wykorzystac nie tylko _dla_ czlowieka, ale takze _przeciwko_. I wydaje mi sie, ze to drugie wykorzystanie jest powszechniejsze. Niewspolmiernie. Ale rowniez dzisiaj moj brader netowy powiedzial, ze za czesto mu mowie, ze go kocham. Poczulam sie urazona. Dotknieta. Bylo mi cholernie przykro. To byly uczucia. A czym sie rozni dla czytajacego teraz moje slowa, ze powiem "mam w butelce po likierze brzoskwiniowa poltorametrowa roze" od "czuje wielka radosc, boje sie, jestem zdziwiona, chce mi sie smiac bo...". Ja nie wiem. A te roze to mam naprawde. M. dzisiaj przyniosla i dala mi, bo sie wazony skonczyly. Czulam. Ze roza jest sliczna i ze to bardzo milo ze strony M., ze dala ja mi, a nie swojej kolezance. M. czasami jest potworna mama i czasem jej wrecz nienawidze, ale dzisiaj byla naprawde mila. Fajnie jest, kiedy widzimy sie kilka godzin na dobe - powyzej tego limitu skaczemy sobie do oczu. Ale, 2lazy, moi rodzice sa bardzo fajni i ich kocham. Chociaz czasami napisze, ze nienawidze to trzeba miec w pamieci (jak mnozenie liczby czterocyfrowej,0), ze ich kocham. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 13:51:29 Best Site! buy phentermine |