Wpis który komentujesz: | Dziwnie się czuję. Przytłoczona? Coś w ten deseń. A poza tym pół dnia gadania pt. „co na obiad robimy”. Przetrzymałam. Chciałam sprawdzić gdzie jest ośrodek decyzyjny. Obiadu nie było. Siała baba mak, nie wiedziała jak. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kodz | 2003.09.22 22:03:30 skonczylo sie na kanapkach? spoko, been there.. ;) |