Wpis który komentujesz: | 1,0) Nie trac czasu z kims, kto nie ma go dla ciebie. 2,0) Nie wiem. 3,0) Nareszcie skonczyl sie ten dzien, zaraz ide spac. 4,0) Nie ma punktu czwartego. 5,0) Z samego rana pewnie obudzi mnie jakas lebioda dobijajac sie pol godziny do drzwi, bo oczywiscie nie zrozumie, ze jak nie otwieram, to chce sie wyspac i nie chce gosci. A czemu tak usilnie bedzie sie starac do mnie dostac? Bo oczywiscie nie bedzie gdzie przekimac te pare godzin do nastepnego autobusu. Mowa tu oczywiscie o znajomych z klasy. Lubie ich - niektorych mniej, niektorych wiecej, ale jak spie, to nienawidze nikogo z zewnatrz, wiec lepiej mnie nie budzic, poki sam nie otworze powiek. 6,0) Od 14 do co najmniej 18 bede sie produkowal do telefonu. Musze sprzedac jak najwiecej. Jesli bede na silach, to bede dzwonil nawet do 20, albo i dluzej - w zaleznosci jak bedzie szla sprzedaz. 7,0) Mialem dzisiaj mysl, zeby zrobic cos glupiego. Czy aby napewno byloby to glupie? Tryb mojego postepowania definitywnie zaprzecza takiemu zachowaniu, jakie mialem na mysli. Jednak dotychczasowe sytuacje zyciowe mowia "czemu nie?". Fakt, ze "czemu nie?" zawsze mozna przeciwstawic "a czemu tak?" i dalej jestesmy w kropce. Ale z drugiej strony... ja jestem szalony. Moze kiedys tak postapie i po jakims czasie okaze sie, ze albo faktycznie glupio postapilem, albo byl to sluszny wybor. Co do postrzegania tego przez innych - fuck them all !!! 8,0) Caramba !!! 9,0) Pic mi sie chce. Moze by mi ktos tak przyniosl Pepsi i podal przez okno? 10,0) Moze jednak sam narysuje ten caly... yyy... rysunek, ta prace do szkoly. Porkinson mowi, ze robie postepy (taka byla jego analiza po obejrzeniu moich 3 kolejnych rysunkow w szkole - niby co nowszy to lepszy,0). Jesli chce w tej szkole spedzic 2 lata, to wypadaloby faktycznie nauczyc sie rysowac... czytac, pisac - z tym pierwszaki maja problemy, ale rysowac uczyli juz w przedszkolu. A to przeciez jest szkola pomaturalna. Kazdy matol potrafi rysowac. W wolnej chwili przysiade i narysuje tej kobiecie w okolarach (szkoda, ze nie pimpowatych,0) pare prac, oddam jej wszystko i niech sobie wybierze najladniejsza. Ja rysowac nie potrafie, niech doceni to co zrobilem. A jak sie jej nie podoba, to chuj jej w plecy, bo w dupe to przyjemnosc. 11,0) O 9 jest spotkanie klasowe w szkole. Zajebiste miejsce, nie ma co. Nie wiem nawet kto bedzie. Mam informacje odnosnie 3 osob, o 1 wiem, ze ma jej nie byc. O reszcie nie posiadam informacji. Nawet bym poszedl, ale nie o 9 rano, nie w szkole i nie w 3 miesiace po tym, jak ostatni raz ich widzialem. Komu zalezy na utrzymywaniu kontaktu ze mna, to go utrzymuje. Reszcie jesli nie zalezy, to po jaka cholere mam do nich isc? Jesli mnie zalezy na zachowaniu stosunkow z kims znajomym, to jakos utrzymuje kontakt. Fakt, ze czasem to zaniedbuje (w tym miejscu chcialbym przeprosic Krzysztofa S. - seryjnego gwalciciela owiec irlandzkich, importowanych nielegalnie, przewozonych w metrowych skrzyniach, pakowanych po 3 sztuki do kazdej oraz Tomasza G. - ksiezycowego ludka, ktory boi sie zmienic opis ze wzgledow scisle osobistych, ktore zarazem sa tajne, a naruszenie ich grozi wykastrowaniem i powieszeniem do gory nogami nad stawem, w ktorym kapie sie gromada gronostaji,0). Co do reszty - chetnie ich zobacze, ale jesli ktos zorganizuje spotkanie za jakies 2 lata... no moze rok, ale nie wczesniej. 12,0) Bardzo mi sie chce pic. Gdzie moja Pepsi !?! 13,0) Punktu trzynastego nie ma, gdyz sie rozchorowal bardziej niz ja i teraz lezy w szpitalu. 14,0) Wlasnie sobie przypomnialem, ze miesiac sie konczy, a ja dalej nie widze wyplaty na koncie. Podobnie nie dotarla tez paczka z Allegro. Chyba bede musial kogos zlapac za jaja i pobawic sie w... yyy... no nie wiem... chcialem to tak ujac iscie poetycko w mocnym stylu, ale to nie moja domena. 15,0) To samo, co w punkcie nr 1. 16,0) A moze jednak pojechac na ten wyjazd integracyjny? Tak jak niedawno pisalem wszystko zalezy od tego, kto na ta wycieczke pojedzie, a dokladniej, kto z pewnej trojki osob na to pojedzie. Jedna osobe wlasciwie moge wykreslic, bo jest nieco dziwna... jak my wszyscy, ale ciezko sie z nia dogadac, chociaz i tak lepiej niz z innymi. No to w takim razie jeszcze o tym pomysle. Co do drugiej osoby, to ona chyba zostanie w domu:/ A szkoda, bo byloby wiele radosci. Zostaje wreszcie trzecia osoba. Co moge powiedziec na jej temat po tym, jak ja 2 razy widzialem? Praktycznie nic... moze by tak jakies wyjscie zapoznawcze wczesniej... hmm... w nastepny weekend? Nie glupi pomysl. Obczaje co to za jedna i mysle, ze sie ukierunkuje przynajmniej co do niej. W koncu jak mam z nia siedziec w lawce przez 2 lata, to wypadaloby poznac ja tez poza szkola, ze tak to ujme:,0) 17,0) Mierda ! Musze jutro kupic pare czystych cd. A i wyleczyc by sie wypadalo, bo w weekend do 71 musze w celach sluzbowo - szkolno - wojskowych:/ Przydaloby sie, zebym byl na chodzie. 18,0) Nie chce ktos kupic bonu towarowego do wszelakich marketow w 71? Zostaly mi jeszcze 4 po 100 zl kazdy (jeden wydalem, a jeden sprzedalem sasiadce:P,0). Sprzedam chetnie, bo wole gotowke od takich papierkow:,0) 19,0) Czy wkrotce bedzie jakas fajna impreza? Jesli tak, to gdzie, co, za ile i przede wszystkim jakie towarzystwo tam sie pojawi? 20,0) Wisełka wygrala 2:1, z czego jestem zadowolony. Bylem bardzo szczesliwy, kiedy utrzymywal sie wynik 2:0, ale niestety po rzucie karnym wynik zmienil swoj stan i przez pol godziny meczu nie ulegl juz zmianie. A szkoda, bo nasi mieli pare dogodnych sytuacji, ale nie wyszlo im juz tak dobrze jak w 29 i 54 bodajze minucie. Trudno. Rewanz za 3 tygodnie. 21,0) Ciemno juz, zgasly wszystkie swiatla, ciemno juz, noc nadeszla glucha... ide spac. Hasta la vista buenos chicas y podridos muchachos. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2003.09.29 17:34:46 bo ja jestem szalony porki | 2003.09.29 16:28:38 ty zawsze mieales dziwnie gadanee!!!! biggus_dickus | 2003.09.26 22:20:33 Porki: nie pisze tego dla ciebie, ani dla nikogo innego. pisze to dla siebie. chcesz, to czytaj, nie to nie, ale nie pytaj tez co u mnie, bo nie bede pisal tego po raz drugi. skoro jestes tak bardzo ciekawy co u mnie, to zajrzyj tu i przeczytaj sobie Porki | 2003.09.26 20:34:08 No coz podobalo mi sie tym razem szczegolnie punkt 10 hehehe tak trzymac ale pisz krotsze bo wiesz ze nie lubie dlugo czytac tych bzdur heheh marynata_z_ryb | 2003.09.26 12:35:27 22) 'jest jedna rzecz, dla której warto żyć!' naleśniki z białym serem;) |