hello
napisalem dzisiaj maila do zoski.
jobol cos ostatnio nie bywa w mezzo i nie ma okazji z nim zapalic, ale co mam sie tym ryc. nie bede sie wogole ryl bo nie mam na to dzisiaj ochoty. czytalem ostatnio misiaka teksty ( nikt-nikt nie wie ze to on ,0) i mialem ochate mu zajebac ale nie zrobilem tego, powinien mi dziekowac chociaz nie wiem czy on potrafi dziekowac. kiedy byla moja imprezka tzn. u mnie w domu to myslalem jak on powiedzial pisz nie krepuj sie mna ze wspolczuje mi i chce sie z tym ze mna podzielic, ale wiedzialem ze nie o to mu chodzi, tylko on to wykorzystal przeciw mnie i znowu mialem ochate mu zajebac, ale znowu tego nie zrobilem. juz teraz wiem ze nie mam mu nic mowic bo on to wszystkim powiem.