Wpis który komentujesz: | *** Gdybym był tam, gdzie mnie nie ma, to bym nie był tym kim jestem... pomyślałem sobie... A że mnie nie ma tam gdzie powinienem być, to nie jestem tym kim być powinienem... Właśnie, a kim powinienem być w tej chwili? Na pewno nie tym kim jestem. Bo ten kim jestem, nie przystaje do obecnej rzeczywistości. Trochę staroświecki i zasadniczy w pewnych kwestiach. Taki się nie uchowa w tym świecie... Firma padła, mieszkanie trzeba sprzedać, bo komornicy sciągną spodnie przez głowę, za nie swoje długi które trzeba spłacić...Cholera... Polska sprawiedliwość? A co to takiego??? Zaczynać wszystko od nowa? E, nie... nie opłaca się... Wegetacja? To nie dla mnie... Ale jak dalej żyć??? Pytanie retoryczne w zasadzie i nie oczekuję na nie odpowiedzi. Dzisiaj jest pierwszy październik. Pięćdziesiąty trzeci w zasadzie ten październik jest, ot co, a nie pierwszy. I pustka w głowie... Chyba pierwszy raz po pięćdziesięciu dwóch razach. Ale nic to... Czuję, że coś wisi w powietrzu. I będzie dobrze... Tak myślę... A myślenie ma kolosalną przyszłośc podobno. Podobno... Ale czy naprawdę? Bo jeżeli tak, to myślę.... *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |