Wpis który komentujesz: | My z tych nie zrobimy fizjologów, ale i tamci nie zrobią z nas filozofów. Język obcy – zgoda. Przedmiot kierunkowy – zgoda. Filozofia – po chuj? Przepraszam, ale to dlatego, że jest sobota, a ja musze jechać do czytelni po to, żeby przygotować jakiś dupny referat o orfickiej koncepcji człowieka. No luuudzie! Płaszcz i buty to sobie chyba przez Internet zamówię. Co się dzieje? (a,0) zła organizacja czasu (b,0) pracoholizm/przerośnięta ambicja (c,0) przejściowy nawał pracy (d,0) praca nie dla mnie, czas szukać nowej (e,0) normalka, czas przywyknąć ...a tymczasem: Paranoja w tych wypożyczalnio - czytelniach. Wczoraj nie dostałam jednej z książek, bo jest dostępna wyłącznie w czytelni. Dziś też jej nie dostałam, bo jej nie ma w księgozbiorze podręcznym, tylko takim w piwnicy, a ten z kolei jest dostępny tylko wtedy, kiedy jest czynna wypożyczalnia, czyli w dni powszednie do 16-tej. Chce mi się powiedzieć "kurwa mać". ...jeszcze coś: I znów kolejny ostatni weekend. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |