Wpis który komentujesz: | Egh ... przeciez do cholery ja wczoraj mialem siedziec w domu i nie wychodzic !!! Wyszedlem ... ot tak zeby sie w domu nie kisic ... Myslalem sobie ... pojde do baru wezme mineralke ... posiedze z godzinke i do domu ... Kupilem sobie piwko ... mysle , jeden Zuberek powinien postawic mnie na nogi ... Kumpel znalazl ... ze tak powiem "belke" o ktora wszyscy sie podknelismy ... Nikt nie chcial pic ... kazdy przyszedl tylko pogadac ... Ile tego bylo ? ... No ile ? ... Za duzo ... cholernie za duzo ... Caly stol w butelkach ... party huh ... Dzisiaj ... jestem zly na siebie ... oj kurewsko zly ... Boje sie o siebie i swoich kumpli ... zle z nami chlopaki ... Stop it ! Quit it ! But how ? ... Help me , help us ! I don't wanna be a Tyfik no more ... owww no ! owww no ! Rano ... mialem cos z dziwnych rzeczy ... 1sza mysla jaka mi przyszla do glowy nie bylo jak zwykle "kawa i papieros bo bede mordowal" ... Nie ... to bylo "sok pomaranczowy i paczek" ... Co do cholery ... w ciazy jestem ???!!! Zle ze mna zle ... a jeszcze gorzej zrzedze ... But don't trip ... it's Tyfik Life ... no bullshit ;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Gizmolio | 2003.10.13 16:47:41 :))))))))))))))) zwrotnica | 2003.10.13 15:20:02 ej jedno chyba można Gizmolio | 2003.10.13 14:43:41 żuberka na to kłade bo i tak damy rade razem |