Wpis który komentujesz: | siedzialam dzisiaj na stolowce na przeciw pewnej Pani profesor bardzo sedziwej i wlasciwie juz na emeryturze, ktora przychodzi sobie do pracy chyba tylko z przyzwyczajenia i dla zabicia czasu i doszlam do wniosku, ze nie chce skonczyc tak jak ona nie chce w jej wieku jesc obiadow na stolowce w towarzystwie obcych osob nie chce , zeby praca byla moim zyciem az do ostatnich moich dni, moze byc dodatkiem, ale nie esencja : |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |