Wpis który komentujesz: | .***. *...* Ech, jaka szkoda że to już koniec października. Drzewa umierają stojąc, chociaż moje srebrne świerki na działce koło domu, ani myślą... Za to modrzew zrzuca igły, jakby go kłułu przez całe lato i dopiero teraz przyszła ulga. Dzikie wino, którego nikt przez te lata niebytności domowej nie sprowadził na dobrą drogę, wspina się w najlepsze po pniach i wygląda spoza świerkowych gałęzi, czy słońce jeszcze grzeje dość mocno. Ale gdzie tam... Słońce też zmęczone całoletnią wędrówką, chowa sie zbyt szybko, żeby starczyło mi czasu na przygotowanie wszystkiego przed Wigilią. Zimno i pusto w tych czterech scianach... Ale ożywię ten dom. Nadam mu kształt przez lata snutych marzeń, skrywanych w najgłębszych zakamarkach ogrodów, nierealnych wyobrażeń o swoim własnym domu. I przyjdzie wiosna... .***. *...* |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
red_ford | 2003.10.19 07:05:28 :-) - pozdrawiam... MaRUDA | 2003.10.18 10:01:30 No ide , bo będę ryczeć, wiesz co teraz zrobie,??? widzę piękne sloneczko, pojde wykopywac Dalie , moge Wam pare karpow podrzucic ..... MaRUDA | 2003.10.18 09:58:30 przeczytalam jeszcze raz,.......kurde! wzruszylam się .... Wigilia na swoim , tez bede miec pierwsza w tym roku....o matko !.. MaRUDA | 2003.10.18 09:52:31 Hej, jak Ty slicznie piszesz, aż dreszcze przechodzą kiedy sie to czyta. Czytając..przypomnialam sobie kupno mojej dzialki wraz z domkiem , ktorego juz nie ma :(( Dz ikie wino roslo na .chyba 30 letniej gruszce, wysoko...do nieba.... swierkow tylko nie bylo.... Teraz mieszkam w nowym domku i cziesze sie widokiem zieleni k jeszcze resztek kwiecia wokol domu .......Ciesze sie wraz z Wami . Buziaki |