Wpis który komentujesz: | Jakie są granice dobrego zachowania w miejscu publicznym? Jak na coś ludzie nie zwracają uwagi znaczy że im to nie przeszkadza? Jak również jak daleko można się posnąć , aby zwrócić uwagę , że właśnie tej osobie owa sytuacja przeszkadza? Irytują mnie ludzie , którzy nie dość że nie mają racji zwracają uwagę, i to jeszcze dość niegrzecznie, z małym spokojem że sie ma ochote tylko takiej babce przywalić. Już nie mówię o tym co wcześniej miałam zapytania ... tylko tak nawiązując do ostatnich dni, i zdarzeń. Jak pewna pani chyba wkraczała w wiek swojego przekwitania, na dodatek niezadowlona z własnej pracy, godzin pracy, stanowiska pracy, ogólnie nie zadowolona z wszystkiego czego można, przynajmniej jej podejście takie wrażenie sprawiało, czepianie się wszystkiego [chociaż nawet się nie ma uprawnień] No ale co z tego że ktoś nie ma , zawsze komuś dupe zaczepić może ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |