Wpis który komentujesz: | Bedac wieczna dziewica kusila i niszczyla kolejnych swoich przyjaciol Robiac to myslala ze nad nimi panuje moze i w pewien sposob panowala ale glownie ich niszczyla. Niespodziewa sie ona tego iz kiedys ktos moze ja zniszczyc. Sadzi,ze ma wladze i ze jest dobrze, a tak naprawde przestalo byc dobrze dawno dawno temu.. teraz nie ma juz niewinnej dziewczyny ktora wszyscy znali teraz jest ohydna kusicielka i suka niszczaca i naruszajaca to czego nikt nie winnien robic Naruszczajaca przyjazn przekraczajaca niewidzialna linie.. a potem sie za nia cofajaca.. znowu i znowu... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Laure Ina | 2003.11.18 18:11:38 fajny wiersz... lepszy od Czerwonego Tulipana :]... bardzo prawdziwy... masz prawdziwą artystyczną dusze... kiedys przesle ci jakiś z moich wierszy... AQ | 2003.10.26 11:38:28 ale jej dlonie sa wyciagniete tylko nie chca pochwycic... nie zmusze jej by to zrobila ... dlatego potrzebuje siebie ona potrzebuje siebie pokochac by zechciec naprawde sobie pomoc by Zechciec I Przyjac pomoc Alucard | 2003.10.25 21:00:22 Ona chyba jednak potrzebuje czegoś więcej niż samej siebie... może rzeczywiście jeszcze w ciemnościach nie widzi wyciągniętych dłoni, ale wiedz, że ona rozpaczliwie wyciąga też swoje... i wierzę, że wkrótce natrafią na siebie, choćby po omacku... i że nigdy się już nie puszczą... Aniołeq | 2003.10.25 17:04:46 ona sama odtraca przyjazn... nie widzi wyciagnietych dloni... odwraca sie tylem i wpada na noze swojej wyobrazni.... nikt z nas nie mial latwego zycia mordercy i przestepcy tym bardziej lecz im sie nie odpuszcza bo mieli ciezkie dziecinstwo ich tez nie przytulano ale nie ejst to okolicznosc lagodzaca... moze to bardzo rpzesadzone porownanie ale akzdy z nas pragnie szczescia widzac je wokol siebie ale czy daje szczescie cos takaiego? ja sie nia opiekuje ... opiekowalam wlasciwie... bo jesli tkos odplaca mi za opieke odtraceniem niewiara i oskrazeniem o zdrade przyjazni to ja nie mam sily... tez jestem tylko czlowiekiem z tez neizbyt mila przeszloscia ona potrzebuje samej siebei najbardziej... jesli sama nie bedzie umiala sobie pomoc to przyajciele nic nie dadza... wiem po samej sobie Alucard | 2003.10.25 14:51:49 Czy ktoś, kto rozpaczliwie szuka oparcia i ciepła, dąży do władzy i panowania? czy nieświadomie czyniąc ból naprawdę grzeszy, choć sama cierpi najbardziej? Nie... bo widząc wokół siebie szczęście innych sama pragnie go zaznać... jednak ciągle błądzi, bo cały czas czuje lęk przed tym co może się stać... i dlatego potrzebuje opieki i przyjaźni was wszystkich... |