Wpis który komentujesz: | przez chorobe mam okropnie ochrypniety glos( jakbym pila przez tydzien;,0) dzisiaj wieczorem zaczelam sie denerwowac i wydeptywac sciezki w kuchni( Nowy jak to zobaczyl od razu wyial mnie na piwo- grzane oczywiscie,0) niestety nie pomoglo... chce miec juz to wszystko za soba...a czas tak sie dluzy nie wiem jak dam rade do godziny 9:00 w piatek, zwlaszcza, ze choroba niestety nie opuscila mnie jeszcze na stale :( juz sama sie zastanawiam, czy jestem tak oslabiona choroba, czy tak zde´nerwowana dr, ale suma summarum i tak sie denerwuje#wiec samopoczucie nie za bardzo... :( logout |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |