Wpis który komentujesz: | eh... trochem dziwny wieczoreq. Najpierw siłownia, poćwiczyłem trochę ale nawet siem nie zmęczyłem jeshcze a tu siem okazuje że zamykaj± lokal niom załama. Człowiek czeka tydzień żeby siem trochem pomęczyć a tu mu wyskakuj± z takim tematem. Straciłem humorek... odnalazłem go shybko za spraw± mojej kasiuli;*** niom i snoop dogga (ten styl rozbraja,0). Niom zabrałem siem do nauki. Przeciesh "me gusta espanol".W międzyczasie rozmowa z moim kotkiem...i pojawia siem on. Nie wiem, przeciesh nie mam siem czym przejmować, przeciesh jego jush nie ma, niom ale on powraca jak cień. Nie to nie jest zazdro¶ć, to jest jaki¶ dziwny strach. Niom i ta rozmowa, taka trudna... ja siem martwiem jak mojej kasiuli jest Ľle, jak jest smutno. Buuu przeciesh chciałem dobshe, chciałem pomóc, nie wiem.. nie rozumiem.. Wiem jedno kocham kasię i ona wie o tym. Oki nie uczem siem jush, posiedzem sobie, posłucham sobie Eldo "Eternia", ta muza mnie uspokoi, przywróci równowagę, pozwoli spojrzeć czysto na rzeczywisto¶ć, poczytam sobie ksi±żkę, moj± ulubion±. Jeszcze nie chcem i¶ć spać, jeszcze chwilkem. Patrzę za okno, ciemno...tylko kilka ¶wiateł w bloku naprzeciwko, cicho... ludzie jush ¶pi±. ¦ni± swoje marzenia, swoje horrory, swoje życia. Co mi przyniesie ta noc?? Ja wiem... morfeush jest moim przyjacielem, zdradza tajemnicę. Dzi¶ będem ¶nił o mojej wymarzonej słonce.. tak o tej która z marzeń stała siem rzeczywista, o tej która jest przy mnie. Tak kasiu będem ¶nił o tobie. O moim marzeniu z reala;**** i chodĽby nie wiem cio ja tu będem...ja Ciem kocham... ¦pijcie wshyscy...jush czas;* |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
girl | 2003.10.24 07:13:36 eh widzisz sprawiam ze siem martwisz, ze Ci smutno:(, ze sie boisz eh zalama (treaz to nie byl przecinek), ale tak swoja droga;*** to eh dzisiaj taki wazny dzionek, cchialam Ci pojdziekowac za te wszystkie chwilki do tej pory razem, za to podtrzymywanie mnie na duchu, wysluchiwanie mojego narzekania, stresu, strachu itp, eh po porstu cudownie zeCie mam, bo inaczej ie dalabym sobie rady;**** i mam nadzieje, ze nic nie zniszcze...ze Cie nie zranie |