Wpis który komentujesz: | Rozkmina 2003 Version 2.0 Tom IV (zgodnie z cyklem pór roku powinien być III, ale temperatury wskazują nieco inny stan atmosferyczny; piękną zimę mamy tej jesieni :,0) brakuje tylko śniegu Rozdział nr. zgubiłam rachubę :,0) Problematyka: sprawy damsko - męskie Jak poderwać przystojnego nauczyciela angielskiego...? Wniosek: Leniwce pospolite i tak zostaną pospolitymi leniwcami :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ewa tu była | 2003.10.26 17:13:25 jedna teraz mysl chodzi mi poglowie....chce powrocic by moc znowu zapomniec.... ewa tu była | 2003.10.26 17:09:25 z dnia nadzien wydaje mi sie,ze coraz lepiej siebie znam....z dnia nadzien stwierdzam,ze nic o soebie nie wiem.... Ullah | 2003.10.26 15:08:25 chodzi przypadkiem o tą notkę? : "Wczoraj mi ktos powiedził ze małżenstwo robi z mężczyzny człowieka, hmm... Uciekać czy brnąć dalej? :P " ja juz sama nie wiem, co sie dzieje na tym świecie...wiem, ze latami poznaje sie drugiego człowieka, ale nie da sie poznać siebie, niestety... glub | 2003.10.26 14:30:35 Spytaj się Mikołaja, albo przeczytaj jego wpis z dn. 24.10. A potem W NOGI!!! ;) Ullah | 2003.10.26 12:35:30 poza tym on jakos dziwnie mi sie przygląda jak wychodzimy razem na fajka...i totalnie nie wiem co ten wzrok oznacza... Ullah | 2003.10.26 12:33:27 nie jest to zły pomysł z tymi konwersacjami...tylko, ze jak ja go widze to jezyka w gebie zapominam :( ankh | 2003.10.25 23:14:15 sprawić, by nie było Ci równych i umówić się na indywidualne konwersacje. ALe - jeśli mam być szczera - z nauczycielami rzadko wychodzi. Serio. Już ja coś o tym wiem... |