Nio i jush jak zwykle koniec łikendu:(( lipa jak chuj sterzelil:(( nioooooo ale dzis sie wyspalam o godzinke dluzej:,0),0)coz, niedzile a jak kazda inna, mija strasnie szybko a nauki nie ubywa:(Chce mi sie wyc!!Moj mis sjest dlaeko, a ja nie poptrafie zyc bez niego:(AAA i jeszcze sie wczoraj dowiedzialam pewnej nieperzyjemnej rzeczy:89, tzn on mi tego wcale nie powiedzial, alee jestem kobieta i wiem :( nio coz, lajf iz brutal:( Zreszta moze kiedys dojrzeje do tej mysli...mam nadzieje, ze zanim sie to wszytko rozpadnie:(a zreszta, ja wyedt zostane zakonnica a on nigdzie na swiecie nie znajdzie drugij takiej dziewczyny ja JA:,0)Niom chyba jednak moje samopoczcueie nie jest w takiej zlej kondycji jak myslalam:,0)
A wgoule to przeczytalam nloga chlopaka mojeej kolezanki:,0),0)jejq, nie znam tego faceta,ale mam wrazienie ze koles jest zleksza ciotowaty:,0)Niom coz, nie rozmawai sie o gustach:,0)
A lasnie;,0)qmpela mi dala przeczytac meski od swoejgo chlopaka :,0)i stwierdzialam, ze ten kolesjest bardzo podobany do mojego chlopaka z poczatq naszego zwiazku:,0) ech... szkoda ze jush nie dostaje takicch slodkich meskow, nie slysze ze jestem kochana ani nawewt ze ladnie wygladam...Niom, trudno, moze ktos inny doceni...
Ide sie uczyc bo znowu mi sie chce plakac :(((
sey:(