Wpis który komentujesz: | Wczorajszy dzień był przechujowy. Po 13h wróciłam do domu, potem wizyta ideała. Biedny miał łzy w oczach a mi coś nie pasuje. No ale chuj z tym. Jak to się mówi+ dobra bajera to połowa sukcesu+. Po szkole(wracając do poludnia a zbaczając z wieczoru,0) pojechałam do mamy do pracy i sie wkurwiłam nieziemsko. mama kupuje pół domku gdzies w chuj daleko.No nieźle, bo jeżeli się tam przeprowadzimy to bede miała z 2h drogi do szkoły.Ej kupcie mi auto to się zgadzam:-,0)Albo najlepiej Suzuki GSX- 1 300R. A tak w ogóle rozgryzłam+jego+ Tak jak myślałam tak robi i w sumie za 20 min będzie:D Kurwa mać tak się stresuje, że masakra. Dobra co bedzie to będzie, ale kurwa już cała się trzęsę!! A w niedzielę ide na mecz kolegi.Dziś pożyczył mi szalik i popierdalałam w nim po szkole. Chuj z tym, że się wszyscy na mnie gapili:-,0)Ale w sumie spodobal mi się taki fajny szalik w fajnych kolorkach z napisem+WKS ŚLĄSK+ Buhehehe |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |