Wpis który komentujesz: | zaraz jedziemy z Marcinem na cmentarz... a wieczorkiem jak co roku idziemy na Lipowa ze znajomymi pozapalac swieczki na grobach, o ktorych nikt juz nie pamieta... a przy okazji wreszcie w spokoju pogadac... *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |