Wpis który komentujesz: | a wiec w piatek zerwalam z facetem....nie dajue rady...wymiekam....zarycze sie na smierc....szczegoly pozniej...w nocy...bo teraz ide zakuwac jak zwykle |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
piglet | 2003.11.05 19:06:51 Eh fuck this =/ tez zerwalam, nie wytrzymalam tych dlugich wieczorow bez niego =( nastja | 2003.11.04 23:15:06 aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!1 piglet | 2003.11.04 21:41:47 Ojejq :( Co sie stalo? ;/ Nie martw sie.. pamietaj ze facet jest jak autobus- zawsze bedzie nastepny :P pozdrowionka 3maj sie cieplo konrad | 2003.11.03 22:51:42 nie martw sie natka,poznalas konradka.ja cie zawsze pociesze i usmiech na twej twarzyczce zawiesze.nie lam sie bedzie dobrze |