Wpis który komentujesz: | Sam na siebie jestem zly. Ale doszedlem do wniosku, ze gdyby nie bylo prowokacji, to sam nie zaczal bym sie tak zachowywac. Moge wiec powiedziec, ze moje zachowanie bylo odpowiedzia. Nie ma akcji bez reakcji. I moje postepowanie wlasnie jest ta reakcja. Mam wiec czyste sumienie. Pora isc spac, bo rano mam dylizans na jakas wioche, gdzie juz nawet nie psy dupami szczekaja, ale krowy liza konie po zadach (jak to dzisiaj mialo miejsce na jakims zadupiu,0). Goodnight. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |