Wpis który komentujesz: | Piatek 7 listopada 2003Bardzo udany dzien mi sie przydazyl otoz... Udalo mi sie znalesc na liscie szczesliwcow, ktorzy dzieki urzedowi pracy w Szczecinie i mojej uczelniwygrali miejsce pracy w Niemczech. 120 chetnych a 30 miejsc tylko. Obudzil mnie o 8smej telefon i pan mnie poinformowal zebym sie w ciagu 2 dni zjawil po potrzebne papiery. Pojechalem dzisiaj (znaczy wczoraj,0) po odbior... Teraz tylko wypelnic mi to zostalo i mam prace na wakacje. W koncu moze kupie sobie to o czym marze od dawna... Na razie nie chce zapeszac, ale jakos sie zaczyna dobrze dzialac (w sferze finansowej,0) w moim zyciu. Praca jest zlotem heh... A pozatym to wlasnie jestem po otrzesinach 1wszego roku studentow politechniki koszalinskiej. Wytrzymalem godzine... ale z wielkim rozczarowaniem patrzylem na to co sie tam wokolo dzialo... Nuda ... nuda i jeszcze raz nuuudaaa!@!! Glownie dzieki muzyce, ktora mnie w doslownym slowa znaczeniu dolowala ... Jednak stary dobry SOUND SYSTEM to jest to :]] Juz za 2 tygodnie znow zagram.. tym razem głownie ragga... Dance Hall wymiata, mam flashbacka muzycznego hyh. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |