xelc
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zabawa w pana bociana

A teraz niezła zagadka. Są trzy panie. M, K i A.
M jak Mało trudna do zdobycia, wręcz bardzo łatwa... Jeśli chodzi o wygląd to średnio ciekawa, co prawda nie ma rażących błędów, ale chyba nie podobają mi się jej dłonie. Są trochę zbyt męskie. Co do charakteru... Czy ona w ogóle ma jakiś charakter? Wiem tyle, że bardzo (desperacko,0) chce mnie poderwać, a skoro jakaś dziewczyna chce poderwać mnie(!,0), to naprawdę musi być bardzo zdesperowana. Skąd ta desperacja? Może z niskiej samooceny? Może...

K jak Ktoś do zdobycia. Poziom trudności średni, w sam raz. Włosy czarne (piękne!!!,0), wygląd bardzo dobry, mały minus za niedoskonałą cerę twarzy. Ale nikt nie jest idealny. Jeśli chodzi o wnętrze: Koleżanka przyjechała do nas z bardzo dalekiego zakątka Polski i jest (chyba,0) piekielnie wystraszona. Mam takie wrażenie, jakby była bardzo zagubiona, ale podejrzewam, że coś z niej będzie. Kurcze pociąga mnie... Bardzo mało z nią rozmawiałem (ciągle chodzi z tymi swoimi koleżaneczkami,0), ale chyba się okaże, że ma trochę straszny głos... Miejmy nadzieję, że mi się tylko zdawało.

A jak Absolutny szczyt. Gdyby mi się udało to byłby kosmos nad kosmosy. Raz złapany taki cud, już nigdy więcej nie opuściłby mojego gniazdka. Przede wszystkim piękna(!,0), ruda(!! mój ideał, czarne są drugie,0), i zajęta :(((. Co do charakteru: O niej wiem najwięcej, bo nią pierwszą się zainteresowałem. Jest niesamowita, ma swoje zdanie na każdy temat. Nie przeszkadza jej to, że ma odmienną opinię na dany temat, niż większość. (spieprzyłem powyższe zdanie gramatycznie, ale to nie konkurs,0) Wręcz przeciwnie, potrafi bronić swoich racji i ma z tego świetną zabawę. Ale jest zajęta, co prawda jej chłopak także studiuje na wyjeździe i spotykają się tylko raz na dwa tygodnie to i tak nie wiem, czy jest sens "atakować".

Mamy więc grę z trzema poziomami trudności:
Easy - M - chyba nie warto zaczynać
Medium - K - ciekawy kąsek, tylko później może się okazać sliwką robaczywką
Hard - A - Mission Impossible, ale Tom Cruise wykonał takie misje i to nawet dwa razy. Tylko, że ja nie jestem Tom Cruise...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ruda | 2004.03.02 00:26:56
w poprzedniej notce ubolewsz nad zwierzęcościa naszego gatunku, a teraz pokazujesz się w roli samca, który ocenia swoje szanse w walce o samicę. Zdecyduj się.

petrus | 2003.12.08 21:18:08

bierz sie za tą K. jak się okarze sliwka robaczywką to ją wyplujesz ;) A o tej A to................ zapomnij

Ming Bai Ma | 2003.11.20 16:17:53
Ale kurwa urodziliscie sie tego samego dnia 3 lipca ;) pozatym pozdrawiam z miasta wiecznego slonca, w ktorym ostatnio moglem poznac jakiegos amerykanina imieniem matthew, czy jak mu tam, i on mi powiedzial ze america is nothing but shit... american girls- they are all shit, but polish girls are just like (i w tej chwili przylozyl palec wskazujacy i kciuk do swoich ust i wykonal gest jakby je kurwa calowal). powiedzial takze ze powinienem miec respect do polish girls, bo one sa najlepsze na swiecie :) kto kurwa to wie... I ROZMAWIALISMY O TOMIE CRUISIE, i matthew powiedzial mi ze tom cruise to gej bo sie rozwiodl z nicole kidman i za to go nie nawidzi.. a nicole kidman tez ruda ^_^ dobre huj koncze z tymi gadaniami. narazie pa.