Wpis który komentujesz: | *** . Czatowanie, doprowadziło naszą polską młodzież do wynaturzenia języka polskiego naszego ojczystego pisanego, hej... Na dziewięćdziesięciu procentach wpisów w nlogach, brak jest ogonków i kreseczek tak znamiennych dla naszej pisowni. Czat - to szybkość. To czas zamieszczenia w okienku swojego wpisu, zanim 542263 czatowiczów, będących jednocześnie w danym pokoju, nie wpisze swoich mniej lub więcej poukładanych czy wyuzdanych myśli, i nie klepnie ENTER żeby pokazać światu co ma do powiedzenia. Wypacza to w sposób bardzo istotny sens wypowiedzi i niejednokrotnie trzeba się domyślać, o co właściwie chodzi... Ale tu? Na nlogu? Mógłby sobie jeden z drugim przypomnieć, że jest coś takiego jak ą, ę, ś, ć, ł, ó, ź, ż... Ktoś powie - to mój NLOG i mogę sobie na nim i w nim pisać jak mi się podoba i co mi się podoba. Widziałem już takie wpisy. Ale to chyba nie do końca jest tak. Piszemy na nlogu, po to żeby podzielić sie z innymi swoimi sprawami codziennymi, przemyśleniami itp. A jeśli tak, to trzeba uszanować tę pisownię i dostosować sie do pewnych reguł. Jeżeli to jest TWÓJ wpis i TWÓJ nlog drogi bezogonkowiczu, to pisz go sobie w wordzie, na swoim twardzielu i schowaj go głęboko przed oczami innych. Jeżeli natomiast piszesz tu i teraz, to znaczy że piszesz go równiez dla innych a nie tylko dla siebie. I chcesz, żeby to inni przeczytali. Inaczej zrobił byś blokadę, żeby nikt nie mógł wejść na twój nlog. No to uszanuj innych i nacisnij ALT, bo to tak niewiele dla tak wielu którzy cię czytają. Amen. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
red_ford | 2003.11.16 05:45:56 Zgoda. Ale to tylko niedopatrzenie a nie premedytacja... I dzięki za ostatnie zdanie... :-)) tralalala | 2003.11.15 16:19:43 A w słowie również zapomniał Pan kropeczki nad "z" Panie red_ford;))) Pozdrawiam i bardzo miło się czyta tego nloga:)) |