Wpis który komentujesz: | Właśnie wróciłąm na house... Dzisiaj było nudnoo... Nielicząc że:...Narobiłam sobie obory w sklepiku bo qmple zaczeli mnie łaskotać... no a ja w pisk... nastepnie na SKSie wywaliłam sie o własne nogi (wiem zdolna jestem,0), potem na judo oberwałam z łokcia w mostek... i ledwo sie ruszam , niemoge sie śmiać... i mam tródności z oddychaniem...potem poszłam na tańce toważyskie fakt że ledwo sie ruszałam można pominąć...najlepsze było że mój partner zrobił sobie wolne!!:(( no i było ciezko... dostaliśmy stroje... ale spódniczka albo widać mi w niej pół dupy albo jest za duża a bluzki...poraszka wszystkie zaduże:(( WIecie co normalnie nieuwierzycie!! Trafiłam bramke na wf jak graliśmy w reczną (niewiem jak udało im sie mnie zmusić do grania w tak zjeb*** gre!!,0) no ale sama siebie zaskoczyłam...pewnie bramkarz miał chwilową zaćme ale i tak mam radoche;D no i teraz wyobijana i posiniaczona moge sie oddać rozkoszy siedzenia na moim ukofanym kompiku!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ELA | 2003.11.18 17:02:52 A DZIASIAJ CZUJESZ SIE LEPIEJ (CHOC NIE CALKIEM)......A TO BARDZO WAZNE :)))))((((((: Master | 2003.11.18 16:35:28 Monika chyba szczypiornistkom zostaniesz gratuluje |