Wpis który komentujesz: | niom i piąteczek... i koniec pracującego tygodnia... właściwie to trochem shkoda bo to był looźny tydzień w pracy, bez shalonego dyrektora i bez niepotrzebnych stresów, hihi właściwie to był taki urlopik w biurze;p niom a od poniedziałku znowu trzeba siem przygotować na niespodziewane akcje, dziwne pytania niewiadomo skąd i w ogóle jakieś niezrozumiałe jazdy... niom czyli powrót do zwyczajności;p eh jakże siem cieshem;p shkoda tylko że po tym looźnym tygodniu nie mam równie looźnego weekendu, niom niestety ale sobotkę i niedzielkę spędzam na "świetnej zabawie" na uczelni a fuj...;p niom a wczorajshy wieczorek spędzony w domq, przy biurku, przy pisaniu tego całego referatq na niedziellle;p hihi wreshcie udało mi siem do tego zasiąść, szczerze mówiąc to nie było tak źle i jak połączymy nashe siły z adamem i jacem to powinno wyjść całkiem ql;p hihi siem zobaczy;p a dzisiaj będzie bardzo milusi wieczorek i jush siem normalnie nie mogem doczekać, nie mogem siem doczekać spotkania z moją kasiulką, ja chcem jush;*** a w mojej głowie all time JEDENOSIEM L: "...poprostu nie pamiętać sytuacji w których serce klęka..." ...a moje serce uklękło, uklękło dla kasiulki i ja chcem o tym pamiętać...;*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |