Wpis który komentujesz: | I otrzepał śluz z oczu swoich i powiedział: - Jestem, jestem najczarniejszą kartą hańby Twojej. Tak powiedział o poranku, gdy 2SłońcaNadKadyksem wzeszły i wiedział, co mówi. A potem, już bez śluzu w porannych oczach, bez piachu na twarzy, bez porannej mgły, bez tego wszystkiego, co -jak mu się wydawało - robi go romantycznym facetem, no więc bez tej całej złudy, bez tej opowieści..... Szepnął: - Ja nie mam nic do dodania. Nic. Nagi jestem niemowa. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |