Wpis który komentujesz: | a zapowiadalo sie tak smutno.... jednak zadzwonila Ewka i umowilismy sie na wyjscie do knajpy z nia Karolem, Aska i Konradem :-,0) poszlismy na poszukiwanie wolnych miejsc w pubach jednak o godzinie 20 ciezko bylo znalesc juz cokolwiek... bylismy tez w duchu gdzie wczoraj pracowala Magda i Grzesio ;-,0) ... Magdusia obiecala dac znac jak zwolni sie stoliczek jakis... no i sie udalo... spedzilismy w bardzo fajnej atmosferze andrzejki... stwierdzilam po raz n-ty, ze mam zawalistego faceta ;-,0) hehe !!! a poza tym jeszcze ta wrozba ... ehh mam nadzieje ze to niednak nie o nas chodzilo... ;-,0) ale psssssssssst....... *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |