Wpis który komentujesz: | Hmm ... przeciez ja wczoraj wychodzilem na chwilke ... posiedziec , pogadac wypic piwko i dom ... Wrocilem o wpol do drugiej w nocy ... ja pierdziele ... ja samego siebie irytuje i to chyba najbardziej ... No ale co poradzic ... Ojciec trzeci tydzien siedzi w domu ... szlag mnie trafia z kazdym zasranym dniem ... dniem ? godzina ! ... Jest zle ... po tym co widze bedzie najgorzej ... przynajmniej przez jakis czas ... Oj bedzie ciezko bedzie ... ale tak chyba musi juz byc ... Wlasnie wysiadl mi net ... wiec notke nie wiem za jaki czas dodam ... Dzisiaj mamy dzien typu "wkurw sie od samego poczatku tygodnia" ... Ojciec w domu 3 tydz. ... od samego ranca wiertarki - chyba z 4 ... net wysiada ... cholera wysiadl kompletnie :| Trzeba sie ogolic ... nie wiem po co ... mi to wisi czy jestem zarosnietym talibem czy nie ... Nie mam dla kogo miec gladka morde itepe ... Sram na to ... i na tamto tez ... a tamto widzisz ? o tam ! no, na tamto tez :] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
gaja | 2003.12.01 21:55:58 ty mowisz o wysiadaniu netu? mi cos sie pochrzanilo z kompem wiec moj jakże "inteligentny" brat postanowił go naprawić... kiedy juz wrocilam ze szkoly zaglądam, patrze a ten niedorob sformatowal dysk, i nic kurde nie ma......:( |