Wpis który komentujesz: | Co mozna chciec od jednego glupiego dnia ... ? Odrobinki szczescia ... przyslugi od zoladka zeby przestal istniec na pare chwil ... chyba jedynie tego ... Wkoncu kazdy zasluguje na swoj kawalek szczescia ... przyslugi od zycia ... Zycie jest gownem , ale to gowno czasami przestaje smierdziec dajac szanse na wiekszy oddech ... Tego mi trzeba teraz ... duzego, glebokiego oddechu ... Ciekawe czy mozna po tak dlugim czasie wypedzic z siebie ciemnosc i wpuscic tam troche swiatla ... Usunac mgle otaczajaca mysli i zaslaniajaca cele ... To smieszne co potrafi najbardziej zadreczac i niszczyc dwudziestoletniego czlowieczka ... ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |