Wpis który komentujesz: | Pieprze, nie pije już tyle. Dopiero teraz zaczyna mnie boleć czerep. Wczoraj biłem swoje życiówki, i padłem ofiarą upodlenia alkoholowego, które ktoś wykorzystywał korzystając z okazji że nie reaguje na bodźce zewnętrzne i w ogóle na nic. Byłem warzywkiem. To odbiło się negatywnie na mojej psyhice i nie tylko mojej. Od teraz Skubi to dusza towarzystwa, podchmielony ale nie uwalony. No chyba że okoliczności będą eliminowały ewentualne negatywne skutki. Ide spać. Audycja poszła ale ciężko było siedzieć w radiu na kacu z bolącą banią. Dobranoc. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Gizmolio | 2003.12.14 20:44:59 obiecanki, cacanki, a głupiemu radośc...;) zwrotnica | 2003.12.14 15:27:08 zdarza się najlepszym ehryk | 2003.12.14 14:55:45 Mnie nie bylo ... o wykorzystywaniu tez nic nie wiem hieh ... Tak patrze i jeszcze chwila a nie bede sam pijacy browara :p skwariusz | 2003.12.14 11:06:59 Skubi z tego co ja wiem nie było z Toba tak zle :) eskaubei | 2003.12.14 10:40:19 no tak przynajmniej uslyszalem zwrotnica | 2003.12.14 10:00:17 wykorzystywał?? glub | 2003.12.14 08:18:09 ja tez tam mowie na imprezach.. ale żona trzyma nade mną piecze :))) - nie pieczeń żarłoki... rudas | 2003.12.14 02:55:48 a ja dalem dzis banie';) |