Wpis który komentujesz: | No to druga wtopa Lakersów z rzędu. Niefajnie. Zaczynam twierdzić, że to nie ten sam Payton co jeszcze rok temu. Myślałem że mniejsza iloś punktów przełoży się na więcej asyst, ale w trójkątach Phila Jacksona widać ważniejsze role odgrywają Bryant i O`neil (co zresztą zrozumiałe,0), no ale liczy się mistrzostwo. Ide jeść. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
crk | 2003.12.14 16:19:05 pisze sie O'Neal... okaz troche szacunku dla wielkiego gracza tego zespolu ;) |