Życie jest fikcją zrodzoną w nas
Krzykiem aniołów zapomnianym
Co niczym pociąg pędzi przez czas
W kierunku nawet nam nieznanym

Życie jest opowieścią senną
Koszmarem który wiecznie trwa
Otchłanią ciemną i bezdenną
Której prubujesz dotknąć dna

Życie jest srebrną błyskawicą
Która rozświetla noc przez chwile
Ukrytą w pustce tajemnicą
Pięknym i zwykłym białym motylem

Życie jest tęczą stukolorową
Mętną i cierpką zimną jak lód
Spruchniałą sosnową belką
Na której dryfujemy w śród wód

Życie jest wszystkim
Życie jest niczym
Snem oraz jawą nocą i dniem
I co naprawdę się w nim liczy ?
Wiem oraz niewiem , niewiem i wiem.

I czas spać... "Every time when heven cry one star die...end one soul die."