Wpis który komentujesz: | a wczoraj prześmieshny dzionek;p chociash właściwie siem na taki nie zapowiadał, po śniadanq pojechaliśmy do rodzinki pod lasem oojak dawno jush tam nie byłem yyyy;p mojej kuzynki nie widziałem normalnie od wakacji, niom i spoczko posiedzieliśmy kilka godzinek, zdażyliśmy z "chrześniakiem" zrobić flasheczkę, porozmawiałem sobie z anią o studiach, uczelni, katowicach, klimacie, życiu... trochem shok, pamiętam jak wshyscy jeshcze byliśmy małymi dzieciakami i all wakacje spędzaliśmy na shkudzeniu i przeshkadzaniu wshystkim, a tutaj nagle dorosłe życie, ja praca, uczelnia, ania studia, mały michał heh jush nie mały, w sylwestra ma osiemnastkę, niom masakra normalnie;p niom a wieczorkiem wróciliśmy do domq gdzie czekało jakieś 20 piwek;p i hihi tak przy stole, każdy z browarkiem do późnego wieczora hihi oglądaliśmy rodzinne zdjęcia, o załama co było funny...;p normalnie momentami to myślałem że siem posikam;p jak oglądałem stare zdjęcia rodziców, przy okazji dowiedziałem siem bardzo wielu nowych rzeczy o mojej rodzince, lubiem takie klimaty... niom a potem jak jush siem wshyscy rozeshli to stwierdziliśmy z bracikiem że trzebaby jeshcze coś zjeść;p niom i w środku nocy na kilka godzinek zamieshkaliśmy buahhahah w lodówce... nie to że bracik wypił chyba troshkem za dusho, niom i miałem z niego niezłą poleffkę...;p niom to był spoko dzionek... a dzisiaj tesh wstałem z łóżka po 10.. hehe i siem normalnie nudziłem;p jak dobshe jest wreshcie mieć czas na nudę;p calutki dzionek siem kręcę po mieshkaniu, coś zjem, coś wypijem, obejrzem jakiś film, poczytam książkę... poprostu miodzio;p a teraz sobie znowu siedzem przy piffku i idem pooglądać tv...;p a hihi najlepshe jest to że juterko przyjeżdża moje kochanie...;p ...nareshcie...;*** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |