summer_of_my_life
komentarze
Wpis który komentujesz:

dobra tam opisze wczorajszy dzien... przynajmniej z tego co sobie przyopomne i sprubuje to chronologicznie zrobic jak by mnie ktos przestal lubic trudno ;p jakos przezyje ;p

Poczatek wpadłem do pubu 3 poziomy 100 metrow od mojego domu w linji prostej tam siedzialo troche brygady plus 3 panny razem 5 ludzi :,0)
Wiec rafal wyszedl z pomyslem zeby walnac dzbanek na glowe :]
Pomysl nie zostal przyjety...
Walnelismy po 2 piwa...
Sam go sobie zrealizowalem i zaczelo sie...:,0)
Na poczatek barmanka fajna dupka :,0) hehehe ona wie o co biega ;,0)
puzniej poszedlem do kibla... wybralem damski bo po preczytaniu napisu nad nim " a text byl jakis dlugi i ciekawy " pomyslalem ze spotkam w nim jakies panienki no fakt spotkałem...
I teraz pytanie ... do dzieczyn o dziewczynach... bo moze ja sie nie znam...czy panna moze oblac deske ???? dobra nie wnikam ;p moze to ja bylem

puzniej wychodzilismy z pubu nie wiem ktura byla godzina ale kulturalnie spadlem ze schodow... ale na szczescie zachowalem rownowage
powyjsciu przeskoczylem przez ogrodzenie na wprost pubu tzn nie dokladnie przeskoczylem tylko hmmm przezucilem sie tak ze trzasnalem twarza w podloge ;p az mi jakis koles podszedl pogratulowal...
dalej poszlismy do nas na podwurko... w drodze trzasnalem z buta jakis samochod po zderzaku... 3 metry od jedynki tak bez przypalu...
puzniej polamalem troche ogrodzen na podwurku tzn wszystkie jakie sie dalo systemem zut na ogrodzenie zadne nie wytrzymalo mojej masy :]
puzniej czekanie az kumpel wyjdzie z domu znow ogrodzenia zuty przez siatke i rysowanie czegos na samochodach chyba CKY jak dobrze pamietam i zaczepialem jakies dziewczyny...
puzniej jeszcze lamanie skakanie a i nawalalem sie z kumplem na przystanku :,0),0),0),0) az malo panna nie uciekla ;p wszyscy mowili ze przypal robie... no moze malutki :P
puzniej co bylo puzniej ??????? chyba poszedlem do domu w domu pisalem cos do ludzi na gg wysylalem smsy az sie boje co pisalem bo archiwum nie ma ale mój opis na gg co zostawilem brzmial tak ale bede mial kac ------------- jak wstene zanei9e mie boi sie az bihe ;p ---------
nie wiem o co mi chodzilo ale spoko :,0) puzniej pare chawtow przez okno i poszedlem spac... taki sobie dzien z mojego zycia ;,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
maketheworldhappy | 2004.01.04 12:55:43

lol ;)