Wpis który komentujesz: | Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje upiór i mówi: - Dawaj pieniądze! - Nie mam. - A co masz ? - Garba - To dawaj I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia sie powtórzyła.Wyskoczył upiór i mówi: - Masz garba ? - Nie - To masz ! jestem glupia,jestem glupia,jestem glupia... ale to jest smieszne |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mag3 | 2004.01.05 08:45:24 hehe;) a ten: przychodzi baba do lekarza z zaba na glowie,lekarz pyta 'co sie pani stalo' a zaba na to ' cos mi sie do dupy przykleilo';P maketheworldhappy | 2004.01.05 01:06:23 ja znam lepszy. przychodzi garbaty do lekarza, a lekarz do niego "co pan tak sie skrada"... |