Wpis który komentujesz: | Glowa pochylona na bok, oczy zamkniete, usta na wpol otwarte i oddech goracy zarzacy Paznokcie rysujace moje plecy i miesnie spazmatycznie drzace. To Ty wtedy gdy jestesmy najbardziej razem... niemyslacy, kochajacy, nierozlaczni, Swoi Kocham Cie Slonce |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Aniołeq | 2004.01.06 07:07:45 namietny delikatny silny zaskakujacy szepczacy calujacy patrzacy ... dziekuje za wczoraj i za akzdy dzien dziekuje za rozwianie watpliwosci za niepoddawanie sie i za szczerosc Napleteczek:) | 2004.01.05 19:35:23 No.;)) jestem pod wrazeniem:))) Proponuje wydac tomik wierszy:))) Kiedy to czytamam to lzy zalaly mi oczy:)) Ja tez mam problem, bo mieszkam w bursie:) I Satanistka chce mnie (niewazne;-p)ta ktora podniecaja ciagniki;))A ja ma problem z usmieszkami:))A lbo z krzeslem;)Jak widze wolne to od razu mnie podniecienie zalewa;)) Jestem podatna na sugestie;)) Alhana | 2004.01.05 17:30:16 Oby niektóre słońca na niebie nie gasły...bo tak wyjątkowa i trwała miłość jest zbyt rzadka, by mogła kiedykolwiek umrzeć... |