Wpis który komentujesz: | Dzi¶ na siłę zasnełam 4:40.Budzenie niestety o 6:00:/ Leżałam na łóżku ¶cisnełam mocno powieki, zeby tylko nie poleciały łzy. Dałam rade. To jaki¶ postęp? To jest ten jeden z kroków do przodu, że udało mi się nie płakać? Z reszt± to wszystko i tak nie ma sensu. Ide schować się pod koc... |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
kis | 2004.01.06 22:30:45 Eh... zwykly | 2004.01.06 20:31:18 wszystko zalezy od punktu widzenia ;p :** trzymaj sie kis | 2004.01.06 19:33:05 W tym raczej nie mozna odnalezc.. ndw | 2004.01.06 19:14:18 wszystko ma jakis sens, tylko czasem ciezko jest go odnalezc |