Wpis który komentujesz: | Późno się robi. Wróciłem z knajpy, dawno w żadnej nie siedziałem, nie śmiałem się. Dziś udało się zebrać, poniekąd przypadkowo, część ekipy. Wracaliśmy rzucając w siebie śniegiem i przewracając się nawzajem. Noga mnie boli... nie wiem czemu. Lechu był agresywny, agresję wzbudził pewnie alkohol, który kupił za pożyczone ode mnie pieniądze. Sam sobie zgotowałem ten los. Albo to nie mój hajs... może odmówiłem? Nie wiem, jutro go zapytam. Wierzę, że będzie uczciwy i się przyzna. Bo jak nie, to nie nagram mu nowego Ostrego i świat się dla pana ONX zawali. Jak on teksty będzie pisał? Dziwnych ludzi mam w klasie, potrafią być niemili i nas upominać, zgrywać grzeczniejszych przy nauczycielach. Innego dnia się uśmiechają, pytają, w jakim garniturze idę na studiówkę, dodają, że tradycyjnie mam wyglądać świetnie. Albo podejść i poprosić o ściągnięcie płyty z Internetu (to już jakoś tłumaczy uprzejmość,0). Najbardziej zastanawia Boro, jeszcze niedawno bronił Piotrka tłumacząć, że i tak ma ciężkie życie, dziś stwierdził, że go wkurza i nic dziwnego że Hitler zaczął od takich. Nie wiadomo, co mu w tej głowie siedzi, 5 lat w Niemczech chyba zrobiło swoje. Ten koleś ma zdecydowanie najsilniejsze poglądy w kwestii różnic między Polską a Zachodem, nie da się go przekonać. Zresztą, nikt nie próbuje, on tam mieszkał, my nie. Nie zazna spokoju, dopóki stąd nie wyjedzie. Jest jednym z niewielu, którzy mają cel. I to odkąd go znam, nie zmieniony. Mnie już przeszło. Pewnie tylko u nas tak pizga, a żul i tak pije wino pod monopolem. Albo siedzi rano na ławce, kiedy idę do szkoły. Jak wracam zresztą też. Taki skrajny bauns. Pojawiają się nowe, coraz ciekawsze pomysły na imprezy w "77". Dopóki Lechu ma za co pić. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Kurillo | 2004.01.15 13:16:27 Z realizacja gorzej bo to lecha pomysły..... brown_sugar | 2004.01.10 10:11:48 No to pomysly juz sa, a realizacja? |