Wpis który komentujesz: | na obiad zamowilam lasagne ze szpinakiem( mialo byc tez w srodku mieso...ale jakos nie udalo mi sie go znalezc,0) zeby nie musieli w kolko przyjezdzac, to zamowilam od razu nalesnik z bakaliami, ktory zjadlam na kolacje poza tym nic ciekawgo posprzatalam lazienke- znalazlam szczoteczke do zebow Jareczka i chcialam umyc nia ubikacje, ale takie obrzydzenie mnie wzielo jak ja dotknelam, ze dalam rade doniesc ja tylko do kosza na smieci dzisiaj wlasciwie tylko spie i spie i dobrze, moze wracam do zdrowia :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mona | 2004.01.10 20:45:45 a jak:) diament | 2004.01.10 19:19:54 Aj. szpinak mniam :> |