Wpis który komentujesz: | no i sie doczekalam zapalenie zatoki- przyjezdzaja po mnie i zabieraja do domu i git przynajmniej nie bede musiala sama kolo siebie chodzic( chociaz, kto wie....,0) . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zordak | 2004.01.11 13:28:00 ja z zatokami mam non stop problemy, wspolczuje :/ mona | 2004.01.11 11:05:48 dokkladnie- zaraz mi rozwali polowe glowy( pomimo, ze od czwartku jestem na antybiotykach...ale chyba sa za slabe!) diament | 2004.01.11 10:34:05 Przeziebic zatoki.. Przejebane gowno, ze tak powiem.. I jaki kurwamac bol.. |