Wpis który komentujesz: | * jestem juz z nowego miejsca. komputery podlaczone, dzialaja. jeszcze tylko przerejestrowanie domeny - jak zwykle strona techniczna jest prosta jak drut, za to formalnosci zajmuja wieki cale i okazuje sie to niezmiernie skomplikowane. coz, pacbell ma calkiem slusznie dodupna opinie. pierwsza noc przespana i przetrzesiona. w pokoju bylo jakies 14 st C czy cos kolo tego, a ja spie na podlodze na materacu. koldra i koc za malo. chyba bede musiala sie przeprosic z jakimis siermieznymi pidzamami czy czyms w tym stylu. uprzedzajac pytania od razu: tak, ogrzewanie jest, ale jakos tak chujaszczo zrobione, ze mimo venta do mnie do pokoju nic tamtedy nie wieje, a powinno gorace powietrze. aby do lata, aby do lata... co tam jeszcze. kupilam sobie polke cud urody z lustrzanymi drzwiami do lazienki. przytaszczylam do domu i okazalo sie... ze polke montuje sie w scianie! tak jest! nalezy w tym celu wyrznac kawalek sciany wielkosci dokladnie polki, a potem do dwoch belek przymocowac z lewej i prawej strony. dzieki temu widac na scianie lustro, a otwiera sie i tadaaaaa - polki w srodku. eh. taki wynalazek jest mozliwy oczywiscie tylko dzieki temu, ze domy sa budowane na szkielecie drewnianym i sciany sa z czegos, co przypomina pilsnie. przyczepia sie je do tych belek. coz, dom nie moj, dziur w scianach wyzynac nie bede, takze chcac nie chcac poszlam spowtorem do skleu i oddalam. przyjeli bez gadania, nawet bez sprawdzania. pani uwierzyla mi na slowo i oddala gotowke. to mi si podoba! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |