Wpis który komentujesz: | wczoraj już nie miałam na nic siły... zaczęłam pisać strone internetową... normalnie jak nie ja:-,0) a co do tej strony... awaria była i próbowałam narysować za pomocą html-a coś na kształt n-loga...:-,0) a w ogóle to... może to i lepiej ze była awaria... poszłam grzecznie do łózeczka odstresowując sie czytając książke... i tak za długo tu przesiaduje, nawet jesli ograniczam dostęp do tej tak pomocnej maszyny (komputerka,0) trace cierpliwość? skądże... tylko wściekła jak osa jestem... uwaga, gryze! tabliczke bede na szyi nosiła... moze to komuś coś przypomina(:-,0),0) może nie... zdaje mi sie, jakbym była obok, stała z boku, nie brała udziału w życiu, jakbym odgrywała w teatrze role, do której nie mam scenariusza, jakbym była jednym z tych marnych aktorzynów pałętającym sie tylko po scenie z tekstem w ręku..., patrzącym ciągle w kartke... może to tylko chwilowe... mam nadzieje, bo dziś jeszcze było ok... może to przez niego...(mego brata;-,0),0) może pisze, jakbym zła była, ale jestem zmęczona, wykończona, padnięta, mam dość... przyszłam do innego pokoju by przelać swe żale na ekran, kartka mi juz nie wystarcza, to nie jest to... czy to uzależnienie? mam nadzieje ze nie, chociaż tyle przed tym monitorem ostatnio przesiadywałam, ze wcale bym sie nie zdziwiła... ot wszystko na dziś chyba...; dziś już było lepiej:-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
elen | 2004.01.16 19:30:19 mhm mam ten sam problem z kompem i netem:(, co właśnie widać |