2lazy2die
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zapukał.
I oszalał, bo z drugiej strony drzwi też zapukano.
Puk, puk.
Puk, puk.
Puk.
Puk.
- Się pytam - powiedział, bo zgłupiał.
- To ja się pytam - powiedziano z drugiej strony.
Puk- puk
Puk - puk


Szaleństwo.

Jakieś.

.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Oleńka | 2004.01.19 00:37:20
ładnie

2lazy2die | 2004.01.18 00:40:51

znana poezja
.

mariusz_marcel_ernst | 2004.01.17 05:09:49

poezja