Wpis który komentujesz: | Lezec w wyrku do 12 ... czyli moge miec skleroze, zaniki swiadomosci, ale zawsze w zasrana niedziele wstaje o tej godzinie ... i tym samym skracam sobie ja ... Nic mi sie dzisiaj nie chce ... kompletnie ... Teq przechodzi wiek buntu ... wsumie myslalem, ze przechodzila go juz i proces byl z tych lagodnych ... Teraz dopiero widze co to oznacza ... Ciezkie chwile, ktore trzeba przetrwac uwazajac przy tym zeby nie dac sie zdominowac przez zbyt olewatorskie podejscie do tematu ... W domu czasami nie chce nikogo przepuscic np. do kuchni ... stoi na dwoch lapach i walczy ... Ostatnio na spacerze pokazala pierwszy raz w zyciu agresje do innego psa ... Dam rade ... to wkoncu moj pies ... Nie chce mi sie juz bzdur pisac ... huh ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
gaja | 2004.01.18 20:58:19 kociaq- nie myslalas o zostaniu psychologiem? psim?;) ehryk | 2004.01.18 15:35:21 Dobrze, ale w przypadku posiadania Pit Bull'a ten okres jest bardzo wazny i raczej z tych najtrudniejszych ;) korzoh | 2004.01.18 13:36:13 a tam gadacie.Eryk mój pies nie przechodził wieku buntu,przecież mój bojler się położył i przeleżał cały ten wiek:)theheheheh...Przynajmniej miałem spokój lezka | 2004.01.18 13:28:32 ja w niedziele wstaje srednio godzinę pozniej niz Ty :) bo niedziela jest nudna ;) kociaq | 2004.01.18 13:11:57 niedziela najnudniejszym dniem tygodnia. każdy pies przechodzi wiek buntu. jeden w większym a inny w mniejszym stopniu. i to nie chodzi tylko o ten jeden okres. każdy pies co jakiś czas sprawdza swojego pana. żeby się przekonać czy przypadkiem korzystając z chwili słabości nie może wskoczyć o jedno miejsce w hierarhii wyżej. i trzeba twardym być..:) |